|
|
|
Abstynencja to powstrzymywanie się od picia.
Trzezwosc to dlugi proces wewnetrznej przemiany, to proces odbudowy a raczej budowy nowego zycia. To proces na cale zycie. Zaczynam rozumieć co to jest pokora, naprawianie krzywd, zadośćuczynienie, tolerancja, mieć prawo do popełniania błędów i dać to prawo innym. Poznaje też swoją chorobę-chorobę alkoholową z którą można godnie żyć.
Trzeźwienie to rozwój duchowy (nie religijny ). To zmiana swojej osobowości. Nie piję, staram się naprawić to co kiedyś zepsułem. Gdybym pił już bym nie żył. Sądzę, że lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich.
Trzeźwość to określony styl życia i zdroworozsądkowy sposób myślenia, potrzebny każdemu człowiekowi, aby zachować i rozwijać swoją wolność. Dziś człowiek musi się uczyć każdego dnia, trzeźwego stylu życia, musi uczyć się myśleć i to krytycznie, musi umieć zachować dystans wobec propozycji do niego kierowanych łatwego i taniego sukcesu, szybkiego dobrobytu, ponieważ wszystko ma swoją cenę.
Trzeźwość to coś, co osiągamy po wielu latach ciężkiej pracy nad sobą przy pomocy całego sztabu mądrych ludzi.
Trzeźwość to: - rozwijanie swojego życia na czterech płaszczyznach: społecznie, fizycznie, psychicznie i duchowo - umiejętność odnalezienia siebie samego - umiejętność wyrażania swoich uczuć i emocji - zdrowy styl życia - branie odpowiedzialności za swoje słowa i czyny - widzieć piękno i brzydotę tego świata - analizowanie i rozwiązywanie swoich problemów bez żadnych dopalaczy psychoaktywnych - itd ....
Cóż z tego, że będę miał pięć lat abstynencji a moje zachowania będą identyczne jak w czasach mojego picia albo jeszcze gorsze. Nie mniej jednak abstynencja i trzezwosc sa kamieniem wegielnym na drodze osobistej odnowy.
|
|
|
|
|
|
|